Anaga Park
Europa,  Hiszpania,  Podróże,  Teneryfa

Anaga Park i Punta de Hidalgo – Trekkingi na Teneryfie

Anaga Park to cudowny obszar krajobrazowy znajdujący się na północno-wschodniej części Teneryfy. Jest to miejsce niesamowicie różnorodne i zielone. Ze względu na swoje położenie na północy wyspy, góry zatrzymują ogrzewaną parującą wodę z oceanu Atlantyckiego, która kumuluje się w górach. Stąd spore opady deszczu i wspaniała zieleń na wyspie! Do tego w Parku znajduje się największa ilość gatunków endemicznych roślin na kilometr kwadratowy w Europie. Jest co poznawać 🙂

Ja właśnie pierwsze dni na Teneryfie spędziłam zwiedzając Park Anaga. Bazą wypadową do trekkingów było miasteczko Punta de Hidalgo, do którego możemy dojechać autobusem 105 z Santa Cruz de Tenerife lub stacji przesiadkowej w mieście La Laguna. Jest ono malowniczo położona, z jednej strony znajduje się ocean Atlantycki, a z drugiej wysokie, zielone góry Anaga.

Trekkingi w Parku Anaga

Podczas wyprawy wybrałam się na trzy trekkingi w górach Anaga. Poniżej opis każdego z nich 🙂 Podczas wypraw korzystam głównie z map maps.me, jednak w parku czasem biegną one nieoznaczonymi szlakami. Dobrze jest upewnić się że idziemy prawidłową ścieżką. Na szlakach nie ma źródeł z wodą pitną. Czasem, w niektórych wioskach jest otwarty jakiś sklep. Dlatego dobrze jest przygotować jedzenie i picie przed wyruszeniem na trekking.

Więcej oznaczonych szlaków w Parku Anaga i całej Teneryfie możecie znaleźć na stronie turystyki tutaj.

Trekking I: Punta de Hidalgo – Chinamada – Taborno – Afur

Pierwszym trekkingiem na Teneryfie jaki przeszłam był szlak prowadzący do Afur, przez miasteczko Chinamada. Trekking rozpoczynamy w miejscowości Punta de Hidalgo, gdzie mamy nocleg. Kierujemy się w stronę ostatniego przystanku autobusowego gdzie zaczyna się szlak oznaczony jako droga do Chinamada. My na szlak wyruszamy o wschodzie słońca, który jest idealnie widoczny z początku szlaku. Wychodzimy około godziny 7 i trafiamy idealnie na wschód słońca. Piękne są takie niespodzianki w podróży!

Punta de Hidalgo – Chinamada

Z przystanku schodzimy w dół w kierunku plaży, jednak po dotarciu do poziomu wody obijamy zgodnie z żółtym oznaczeniem na trasie. Pierwsze kilometry na szlaku to dosyć jednostajna droga o schodach pod górę. Jest tu dużo kaktusów, opuncji i zupełnie nie znanych mi wcześniej roślin. Stopniowo zdobywamy wysokość okrążając najlepiej widzianą górę z Punta de Hidalgo – Dos Hermanos ( co znaczy dwaj bracia – po wyglądzie góry możemy domyślić się dlaczego). Dochodzimy do pierwszego punktu widokowego na wysokości ok. 280 metrów npm. Widać z niego górę Dos Hermanos z drugiej strony. Słońce powoli wznosi się nad horyzontem a my idziemy dalej.

Wyżej pojawiają się pierwsze drzewa, a po prawej stronie rozpościera się przepiękny widok na dolinę rzeki Barranco del Río i górujące nad nią szczyty. Po około 2 godzinach i przejściu 5 kilometrów docieramy do Chinamada. Tam cofamy się kilkadziesiąt metrów do punktu widokowego Mirador de Aguaide. Jednak tuż przed wejściem na jego murowaną część znajduje się informacja o niebezpieczeństwie i możliwym zawaleniu. Dlatego też postój urządziłyśmy nieco powyżej. Chinamada znajduje się na wysokości około 580m npm.

Chinamada – Las Carboneras

Kolejny etap do miasteczka Las Carboneras zaczyna się na asfaltowej drodze. Cały odcinek liczy około 2 kilometry, jednak po chwili schodzimy na leśną ścieżkę. Tu przyroda charakteryzuje się liściastymi drzewami. Po pół godzinnym marszu docieramy do miasteczka. Na jego końcu znajduje się malutki sklepik oraz znak informacyjny, mówiący skąd pochodzi nazwa Las Carboneras. I nie jest to od rodzaju spaghetti, a od specyficznego procesu transformacji drewna w węgiel, aby zapobiec pożarom.

Las Carboneras – Taborno

Teraz czeka nas droga na dół, by w połowie trasy ochoczo zacząć iść znowu do góry. Idziemy przez ciekawy las, kamienie porośnięte są mchem, a ziemia miejscami jest koloru czerwonego. Po około godzinie dochodzimy do Taborno. Cieszymy się z otwartej restauracji, gdzie możemy wypić pyszną kawę. Z miasteczka możemy podziwiać panoramę na okoliczne góry.

Taborno – Playa de Tamodiste – Afur

Z Taborno istnieje oficjalny szlaj do punktu widokowego na Roque de Taborno lub prosto do miasteczka Afur. My jednak poszłyśmy trasą wyznaczoną przez maps.me do plaży Playa de Tamodiste. Była to decyzja dosyć ryzykowna, zwłaszcza, że przed wejściem na ścieżkę znajdował się znak PELIGRO (niebezpieczeństwo). Dlatego nie polecam też chodzić szlakami nieoznaczonymi, zwłaszcza gdy szlak może być mokry.

Szlak widocznie był bardzo mało uczęszczany. Przez większość trasy trzeba było przedzierać się przez łąki, chaszcze i krzaki. Czasem na ścieżce znajdowała się dziura, którą trzeba było zauważyć, gdyż obok znajdowała przepaść. Droga prowadziła około 600 metrów w dół, czasem na prawdę stromymi odcinkami. Na mapie zaznaczone były 4 wodospady, jednak z moich obserwacji tylko pozostałość po jednym znajdowała się poza szlakiem. Ja niestety na końcówce zejścia zaliczyłam kontuzję kolana, co doprowadziło do zmiany pierwotnych planów z dojścia do miasteczka Taganana na podejście do bliżej położonego Afur i wpłynęło na wybór kolejnych tras w Parku.

Droga do Afur zaczyna się wzdłuż rzeki, gdy mocno pada również jest to trasa odradzana z uwagi na możliwość powodzi. Do pokonania mamy drogę o długości 2,5 kilometrów i 200 metrów w górę. W Afur czekamy na autobus w kultowym barze José Cañón, w którym właściciel kolekcjonuje liczne butelki alkoholu otrzymane od turystów z całego świata. Autobus do La Laguna jeździ tylko kilka razy dziennie, więc warto upewnić się że zdążymy na ten ostatni. Z Afur do Punta de Hidalgo jedziemy z przesiadką około 1,5-2 godziny. Cała trasa ma około 16 kilometrów.

Trekking II: Punta de Hidalgo – Cruz del Carmen

Kolejnego dnia ruszamy na trekking do punktu widokowego Cruz del Carmen. Ja po kontuzji kolana zdecydowałam się na drogę w jedną stronę – tylko podejście do Cruz del Carman i powrót autobusem. Jednak można trasę wydłużyć i dojść do Chinamada, a stamtąd do punktu startowego w Punta de Hidalgo.

Trekking rozpoczyna się w Punta de Hidalgo baaaardzo stromym podejściem asfaltową ulicą Camino el Callejon. Po tym podejściu wszystkie pozostałe wydawały się dosyć płaskie 😀 My akurat zatrzymujemy się na tej ulicy, więc na trasę ruszamy prosto z mieszkania. Droga jest na prawdę stroma, bardzo szybko zdobywamy wysokość i widok na całe miasteczko. Po stromym podejściu czeka na nas przejście przez srebrny las, który rośnie na czerwonej ziemi.

Po wyjściu z lasu zaczyna się widok na dolinę i miasteczka położona na stokach gór. Przy osadach znajdują się malownicze tarasy ziemniaczane 😀 Na trasie nie spotykamy żadnych turystów. Powoli, rozkoszując się widokami idziemy w górę. Pierwszym napotkanym miasteczkiem na trasie jest Bejía, gdzie znajduje się kolejny punkt widokowy.

Kolejny punkt na trasie to przełęcz Batan de Arriba. Za przełęczą czeka na nas odcinek prowadzący w dół. Po przejściu miasteczka Batan czeka nas długie podejście w górę, aż do punktu końcowego Cruz del Carmen.

Ostatni odcinek prowadzi zakosami przez gęsty las. To taki dobry trening kondycyjny przed Teide 😉 Na samym końcu ścieżki mamy możliwość przejścia ścieżką „La Hija Cambada”. W Cruz del Carmen znajduje się punkt widokowy, restauracja, informacja turystyczna i przystanek autobusowy. Jednak ciężko na nim sprawdzić godzinę przyjazdu autobusu, gdy nie mamy dostępu do internetu. Polecam zapytać o rozkład w restauracji 🙂

Trekking III: Almáciga – El Draguillo

Ostatni trekking w Parku Anaga to w sumie krótki spacer z miasteczka Almáciga do miasteczka El Draguillo trasą nad brzegiem oceanu. Do Almáciga dojeżdżamy autobusem z Santa Cruz de Tenerife.

Po drodze mijamy plażę Playa de Almáciga, gdzie panują dosyć dobre warunki do surfowania. Droga oferuje fajne widoki przy małym wysiłku 🙂 Po dojściu do El Draguillo możemy udać się na dalszy trekking do Chamorgi. Jednak czeka nas podejście około 500 metrów w górę, więc ja rezygnuję i udaję się na piękną plażę Playa de Almáciga.

Pozostałe trekkingi na wyspie

  • Na Teneryfie warto również wybrać się na trekking na wulkan Teide. Opis wejścia na wschód słońca w tym poście.
  • Kolejnym trekkingiem jest przejście wąwozem Barranco de Masca. Opis i przydatne informacje w tym poście.
  • Pozostałe ciekawe miejsca na wyspie w poście o atrakcjach Teneryfy tutaj.

Teneryfa oferuje wiele możliwości trekkingowych, a Park Anaga jest pod tym względem wspaniałym wyborem. Mnóstwo zieleni, ciekawa roślinność, piękne plaże i cudowne widoki!

Jeśli ten post uważasz za przydatny i masz ochotę wesprzeć moje działania, możesz postawić mi kawę klikając w link poniżej. Dziękuję!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Cześć! Mam na imię Zuza. Uwielbiam podróżować, chodzić po górach i ćwiczyć jogę. Moim ulubionym kierunkiem jest Hiszpania, przeszłam tam kilka dróg Camino de Santiago. Stworzyłam ten blog aby dzielić się swoimi doświadczeniami z podróży.

2 komentarze

  • kliwia7

    Dziękuję za opis tych pięknych tras – mam tylko pytanie: w jakim mięsiącu się odbyły? Zastanawiam się nad styczniem, tylko czy nie będzie za bardzo padać (ale któż to wie?)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *