Querétaro, co zobaczyć i gdzie zjeść – podróż w głąb Meksyku

Querétaro , oficjalnie Santiago de Querétaro to stolica stanu Querétaro w Meksyku.

Querétaro znajduje się około 200 km na północ od miasta Meksyk. Położone jest na wysokości ok. 1825m npm i mieszka w nim około milion ludzi.

Wyjazd do Meksyku

Do podróży do Meksyku przygotowywałam się kilka miesięcy. Głównie przez jedzenie meksykańskiego i pikantnego jedzenia 😁, oglądanie meksykańskich seriali, słuchając o kulturze i zwyczajach w kraju oraz oczywiście codzienne rozmowy z moim partnerem z Meksyku ;). Aż w końcu nadszedł ten dzień i ruszyliśmy w miesięczną podróż do Meksyku.

Na początku muszę nadmienić, że Santiago pochodzi z Meksyku z miasta Querétaro, dlatego podróż zaczeliśmy właśnie stąmtąd.

Do Meksyku przylecieliśmy z Madrytu, z przesiadką w Toronto w Kanadzie pod koniec października 2023 roku. Po 29 godzinach podróży, około godziny 23 wylądowaliśmy w hucznej i gwarnej stolicy Meksyku – mieście Meksyk.

Jednak zwiedzanie stolicy zostawiliśmy sobie na koniec, o czym będzie można przeczytać w kolejnych postach. Od razu po przylocie odebrał nas tata Santiago i ruszyliśmy szerokimi autostradami do miasta Querétaro.

Co zobaczyć w Querétaro?

Querétaro znane jest ze swojego wspaniałego akweduktu i starówki, która jest wpisana na listę UNESCO. W Meksyku uważa się je za bezpieczne miasto do życia i szybko rozwijające się ekonomicznie.

W zależności od planu wyjazdu, na same zwiedzanie miasta (moim zdaniem) wystarczy jeden dzień. Trzeba wziąć pod uwagę bardzo zakorkowane ulice, także jeśli wynajmujemy nocleg w Queretaro warto pomyśleć o czymś w samym cientrum.

Booking.com

Akwedukt w Queretáro

Zwiedzanie zaczynamy od symbolu Querétaro – akweduktu. Został on wybudowany w 1735 roku i do dzisiaj prezentuje się znakomicie. Jest to jeden z największych akweduktów w Meksyku. Miezy on 1280 metrów, a jego łuki mają wysokość 23 metry.

Najlepszy widok na akwedukt znajdziemy w Mirador de los Arcos. Tuż obok znajduje się też najsławniejszy sklep z piniatami w Queretaro, w którym znajdziemy całe mnóstwo kolorowych piniat z przeróżnymi postaciami z bajek, filmów i seriali.

Co ciekawe, podczas pierwszej godziny zwiedzania Meksyku, właśnie w tym punkcie widokowym spotkałam Polaków (i byli to jedyni turyści na miejscu :D).

Panteón de los Queretanos Ilustres

Panteon zbudowany dla najbardziej zasłużonych mieszkańców Querétaro. Znajduje się tuż obok puntu widokowego na akwedut. Znajdziemy tu pomniki między innymi Josefy Ortíz – żyjącej w czasach rewolucji meksykańskiej żony burmistrza, brała udział w rewolucji o niepodległość Meksyku (w wielkim skrócie) w 1810 roku, czy Ignacio Pérez Álvarez, bohatera narodowego, który również brał udział w rewolucji i wojnie o Niepodległość Meksyku.

Katedra i klasztor Santa Cruz

Miasto Queretaro założyli Hiszpanie 25 lipca 1531 roku, w dzień świętego Jakuba (Santiago). Legenda głosi, że Santiago objawił się podczas walki Hiszpanów z lokalną ludnością chichimecas i zakończył bitwę. Na pamiątkę założono tu miasto Santiago de Querétaro, a na wzgórzu gdzie założono klasztor wyrósł krzew, którego igły rosną w kształcie krzyża. Stąd też nazwa klasztoru Santa Cruz (hiszp. święty krzyż).

Uliczki starego miasta

W centrum znajdziemy piękne, stare uliczki. Jest tu pełno małych sklepików z pamiątkami oraz rękodziełem oraz wyrobami lokalnych artystów. Do tego znajdziemy tu restauracje z kuchnią z całego Maksyku.

My akurat odwiedzaliśmy Meksyk podczas Días de los Muertos, także sklepy, restauracje i ulice przystrojone były ołtarzami dla zmarłych.

Plaza de Armas

Najbardziej znany w mieście plac, otoczony małymi uliczkami. Znany jest jako miejsce, na którym zawsze odbywają się jakieś manifestacje (z tego co słyszałam jest tak praktycznie w każdym większym mieście Meksyku).

Pomnik tancerza El Danzante Conchero Chichimeca

Pomnik przedstawiający tancerza lokalnej ludności (przed przybyciem Hiszpanów), który na kostach ma zawieszone muszle, które podczas tańca obijają się o siebie dając dźwięk.

Ogród Jadrín Zenea

Mały park, na którym wieczorami spotykają się miejscowi by wspólnie tańczyć.

Piramida El Cerrito

Stanowisko archeologiczne i piramida to jedno z najnowszych atrkacji Queretaro. Piramida została odkryta kilka lat temu podczas prac remontowych (gdy Santiago mieszkał w Queretaro było to po prostu wzgórze). Rozpoczęły się prace archeologiczne i dziś możemy zwiedzić muzeum oraz podnórze piramidy.

Piramida znajduje się poza centrum miasta, w dzielnicy El Pueblito.

Gdzie zjeść w Querétaro?

Jako że mam niebywały dostęp do wiedzy o lokalnych barach i lokalach poniżej kilka wskazówek, gdzie można super smacznie zjeść w Queretaro:

La Selva Turina

Tradycyjny bar queretański, wystrojony w wypchane byki… To na pewno opcja dla poszukiwaczy autentycznych przeżyć. Na miejscu przy zamówieniu napoju dostajemy obowiązkowe mini danie. Nam trafiła się pikantna zupa. Właśnie tu zjemy lokalne potrawy. Uwaga! Tu nikt o jedzenie mięsa czy stopień pikantności nie będzie się pytał.

María y su bici

Znana lokalna knajpka z jedzeniem z regionu Oaxaca. Do wyboru jest cała lista dań. Ja polecam pizzę Tlayuda z sosem mole, Tejate – napój z kakao, Panuchos – przekąski z mięsem cochinita.

Moser Cafe Kultur

Moser to kawiarnia i restauracja z muzyką na żywo w starej fabryce przerobionej na centrum kultury. Zbiera się tu kulturalna śmietanka miasta i cudzoziemcy.

Tacos los Primos

Moja pierwsza taquería w Meksyku. Lokalna taquería (jest ich mnóstwo, ta znajduje się na ul. Dolores del Río).

Restaurante Save Querétaro

Restauracja na północy miasta, ale warto o niej wspomnieć, bo podaje wyśmienite owoce morza! Takich dań nigdzie przed pobytem w Meksyku nie widziałam. W weekendy ogromne sale restauracji wypełniają się po brzegi. Także polecam jeśli akurat jesteście w okolicy i chcecie spróbować czegoś wspaniałego 😀

Manteconcha

To rodzaj wypieku, połączenie muffina z bułką concha (hiszp. muszla). Kilka lat temu manteconcha zrobiła furorę w internecie i do dziś Queretaro znane jest z ich wymyślenia. Do kupienia w piekarniach.

Okolice Querétaro i Meksyk

W Querétaro spędziliśmy kilka pierwszych dni w Meksyku i kilka w połowie pobytu, bawiąc się również na meksykańskim weselu. Do tego w stanie Querétaro odwiedziliśmy miasteczko Bernal, gdzie znajduje się trzeci największy monolit skalny na świecie – Peña de Bernal oraz góry Sierra Gorda, gdzie oglądaliśmy wschód słońca na szczycie Mirador Cuatro Palos.

Następnie odwiedziliśmy Michoacán: Morelię i Pátzcuaro na Día de los Muertos (święto zmarłych), Jalisco (jezioro Chapala i Guadalajara), półwysep Baja California Sur oraz stolicę miasto Meksyk wraz z piramidami Teotihuacán.

Zapraszam na kolejne relacje z Meksyku!

Jeśli ten post uważasz za przydatny i masz ochotę wesprzeć moje działania, możesz postawić mi kawę klikając w link poniżej. Dziękuję!